Polki na Wyspach Owczych spotykają się raz w miesiącu z inicjatywy Sabiny Poulsen, autorki bloga Wyspy Owcze FO, autorki przewodnika “Wyspy Owcze z pierwszej ręki” i pomysłodawczyni spotkań polonijnych.
– Nie trzeba było nikogo przekonywać, ani powtarzać dwa razy. Zaproponowałam Polkom na Wyspach Owczych comiesięczne, „babskie” spotkania. Zaprosiłam Polki mieszkające na Wyspach Owczych do siebie i szybko okazało się, że pomysł był wyczekiwany nie tylko przeze mnie. Cieszymy się na kolejne spotkanie, które odbędzie się 1 maja – opowiadała Sabina Poulsen w audycji „Kierunek: Polska”.
Z Sabiną Poulsen o sile wspólnoty polonijnej i spotkaniach Polek na Wyspach Owczych rozmawiała Małgorzata Frydrych.
“Wiadomo, gdzie są kobiety, to musi być i ciasto, i zrobiony paznokieć. Panie przynoszą ze sobą jakieś polskie danie, mamy więc sałatkę warzywną, pierogi i szarlotkę. Jednak rozmowy przy stole dotykają ważnych zagadnień: życia na emigracji, wychowywania dzieci w rodzinach mieszanych, kiedy dziadkowie jednego z rodziców są daleko, a obecnie także izolacji oraz obostrzeń wynikających z pandemii, bo wielu Polaków na Wyspach nie było w Polsce od czasu pojawienia się koronawirusa w Europie” – mówi Polka, mieszkająca na Wyspach Owczych.
“Każda z nas coś wie, ma jakieś własne doświadczenia czy spostrzeżenia. W trakcie spotkań dzielimy się nimi, dopytujemy, szukamy odpowiedzi. Przy dobrym jedzeniu, w przyjacielskiej atmosferze, czas płynie pożytecznie i przyjemnie. Co ważne pokazujemy naszym dzieciom, rodzinom i społeczności lokalnej, że potrafimy być razem silne, rozwiązywać problemy i wspierać się wzajemnie. I mimo że jesteśmy daleko od Polski, zwyczaje przywiezione z rodzinnego kraju są częścią naszego farerskiego życia”
Całej audycji możesz wysłuchać TUTAJ.
Leave a Comment