Wyspy Owcze to wulkaniczny archipelag należący do Danii. Kilkanaście lat temu miejsce to stało się domem Sabiny Poulsen. W programie Dzień Dobry TVN opowiedziała o tym, jak wygląda jej farerskie życie.
Dzień Dobry TVN wyemitowało dziś reportaż o Sabinie Poulsen. Sabina przyjechała na Wyspy Owcze za ukochanym. Mimo że jej związek nie przetrwał, to miłość do Wysp została. Wraz z 9-letnią córką Mią i 12-letnim Beniaminem zdecydowała zostać tam na stałe. Jak sama przyznała, przed przyjazdem na Wyspy wiedziała o nich bardzo niewiele.
Na co dzień Sabina pracuje jako pedagog w jednym z tamtejszych przedszkoli. Wcześniej przez 10 lat prowadziła zajęcia plastyczne i malarskie, a do tego organizowała wystawy. Kres temu położył pożar, który 3 lata temu strawił jej dom, wszystkie obrazy i cały dorobek życia. Przyczyną tragedii było zwarcie elektryczne.
Wśród swoich bliskich Sabina uchodzi za szaloną i nieprzewidywalną osobę, która potrafi osiągnąć rzeczy, które nie udają się innym. Gdy podzieliła się swoimi planami wejścia na Kilimandżaro mogła liczyć na ich wsparcie. Kilimandżaro nie jest jedynym szczytem, który zdobyła Sabina. Na liście jej osiągnięć znajduje się również iglica Olbrzym (Risin) na Wyspach Owczych.
Sabina nie tylko nie zrezygnowała, ale weszła na sam szczyt. Dokonała tego jako pierwsza Polka i druga kobieta na świecie.
Zobaczcie reportaż o Sabinie w Dzień Dobry TVN i klikajcie SUBSCRIBE na naszym kanale Owcze na Youtube. Już wkrótce więcej filmów z Wysp Owczych!
Leave a Comment